Amsterdam – plan zwiedzania na 3, 4 lub 5 dni!
Amsterdam to idealny kierunek na wiosenny lub jesienny city-break. Miasto oferuje niezliczoną ilość atrakcji i odnajdą się w nim zarówno entuzjaści intensywnego zwiedzania, jak i Ci, którzy uwielbiają beztrosko spacerować po mieście, dobrze zjeść czy pojeździć na rowerze 😉 Amsterdam to jedna z moich ulubionych europejskich stolic, którą odwiedzam średnio raz na trzy lata. Ostatni mój wyjazd był w zeszłym roku, przy okazji corocznego spotkania z moimi przyjaciółkami Julią i Parmiss. Dzisiaj przychodzę do Was z planem zwiedzania Amsterdamu na podstawie moich wielu wizyt w tym mieście, który przygotowałam dla mamy mojego męża Agnieszki i jej siostry Elżbiety, które niedawno wróciły z Holandii.
Plan ułożony jest w taki sposób, że zaczyna się od najważniejszych i najciekawszych miejsc, aż po te, które również warto zobaczyć jeżeli zostajecie w mieście kilka dni dłużej. Plan minimum zakłada trzy dni. Pozwoli on Was zobaczyć naprawdę podstawowe miejsca w stolicy Holandii i poczuć magię tego miasta. Bez względu na to, czy planujecie pobyt na trzy czy pięć dni – po powrocie z wyjazdu będziecie czuć niedosyt. Amsterdam to miasto do którego chce się wracać!

Dzień 1
Spacer rozpoczynamy od dotarcia w okolicę głównej ulicy w mieście – Damrak. To właśnie tutaj znajdziecie dwa kolejne, ważne dla miasta obiekty: giełda Barlage’a i największy dom handlowy de Bijenkorf. Swoją drogą ten drugi obiekt bardzo polecam 😉
Idąccały czas prosto ulicą Damrak dojdziecie do Placu Dam, czyli do najważniejszego placu w mieście. Mniej więcej w połowie drogi odbijcie w prawo, wtedy dojdziecie do Oude Kirk, czyli do Starego Kościoła o którym będę pisać trochę później. Po lewej stronie znajduje się również De Wallen, czyli Dzielnica Czerwonych Latarni. Nie jest to moje ulubione miejsce do odwiedzenia w Amsterdamie ale wiem, że każdy turysta, który jedzie po raz pierwszy do Amsterdamu chce zobaczyć tę dzielnicę. Moim zdaniem najlepiej tam się wybrać dopiero po zmierzchu.
Jak już wspominałam, plac Dam to najważniejszy plac w Amsterdamie. Kiedyś w tym miejscu znajdowała się tama na rzece Amstel. Stąd też pochodzi nazwa miasta: Amstel + dam = Amsteldam 😉 Wokół placu Dam znajduje się wiele kluczowych budynków. Jednym z nich jest Pałac Królewski. Jest on jednym z czterech pałaców w całej Holandii. Do XIX wieku pełnił funkcję ratusza. Obecnie uważany za najważniejszy zabytek holenderskiego Złotego Wieku. Pałac Królewski można zwiedzać przez większą część roku. Na stronie zabytku można sprawdzić czy danego dnia jest otwarty dla zwiedzających. Bilety możecie kupić online tutaj. Wejście kosztuje 10 euro.
Niedaleko pałacu znajduje się kolejny ważny budynek – Nieuwe Kirke, czyli w dosłownym tłumaczeniu Nowy Kościół, który ma już bagatela 600 lat. Został wybudowany w 1408 roku na zlecenie biskupa Utrechtu, który stwierdził, że Oude Kerk (Stary Kościół) jest już za mały, aby móc obsłużyć ludność miasta.
Nieuwe Kirke jest niezwykle ważny dla holenderskiej monarchii. To właśnie w tym miejscu odbywają się zaprzysiężenia władców Holandii oraz śluby rodziny królewskiej. Kościół nie pełni już jednak swojej sakralnej funkcji. Nie odbywają się w nim już nabożeństwa a wnętrze kościoła jest miejscem wystaw i recitali.
Ważnym zabytkiem jest również Pomnik Pamięci Narodowej zajmuje główne miejsce na Placu Dam. 22-metrowy, biały obelisk został odsłonięty 4 maja 1956 r. ku czci ofiar poległych w czasie II wojny światowej. Kolejny ciekawy budynek to hotel Krasnapolsky. To najwytworniejszy i najstarszy hotel w mieście.
Po obejrzeniu centrum miasta proponuję przepłynąć się kanałami. Wycieczka kosztuje w granicach 15-16 euro i trwa około godzinę. Firm oferujących rejsy jest bardzo dużo. Ja polecam Lovers Canal Cruises. Mają polskiego audio guide’a. Tutaj możecie sprawdzić jakie wycieczki oferują. Bilety można kupić taniej przez Internet albo na miejscu. Łodzie odpływają z przystani blisko Leidse Squere (blisko Placu Dam), Rijksmuseum (daleko od Was). Jednak tak jak mówiłam nie jest to jedyna firma.
Wieczorem proponuję przejście się do dzielnicy Czerwonych Latani (De Wallen). Zawsze jest tam bardzo dużo ludzi wieczorem dlatego lepiej trzymać rzeczy blisko siebie i pod żadnym pozorem nie robimy zdjęć. Poza tym jest to całkowicie bezpieczne miejsce.
Dzień 2
Zwiedzanie rozpoczynamy od najsłynniejszego i prawdopodobnie najważniejszego muzeum w mieście – Rijksmuseum. Wśród zbiorów można zobaczyć nie tylko malarstwo najważniejszych przedstawicieli holenderskiej sztuki ale również rzeźby, rękodzieła, grafiki, rysunki itd. Wejście kosztuje 20 euro/os. Bilety można kupić online, co w przypadku Amsterdamu i zwiedzaniu w najpopularniejszych miesiącach szczególnie rekomenduję.
Jeszcze kilka miesięcy temu wychodząc ze słynnego muzeum trafilibyście na słynny napis Iamsterdam. Niestety, został on usunięty pod koniec roku 2018 ze względu na walkę ze zbyt dużą komercjalizacją miasta. Jednak jest ich jednak kilka. Możliwe, że spotkacie go na lotnisku Schiphol jeśli bardzo chcielibyście sobie zrobić z nim zdjęcie 😉
Po wyjściu z Rijsksmuseum proponuję krótki spacer po dzielnicy muzeów. Teren jest dosyć duży, można usiąść na trawie, zjeść coś lub pospacerować. Chwila relaksu przed kolejną atrakcją. Nieopodal Rijksmuseum znajdują się dwie, ciekawe propozycje. Po pierwsze, Van Gogh Museum, w którym zobaczycie wystawę obrazów, w tym słynne słoneczniki, tulipany ale również pamiątki po artyście. Wystawa podzielona jest na trzy części. Pierwsza poświęcona Van Gogh’owi, druga poświęcona jest pracom współczesnych mu malarzy, trzecie to historia muzeum. Otwarte codziennie od 9-18:00, bilet 19 euro. Bilety można kupić online tutaj. Moim zdaniem muzeum jest niezwykle ciekawe. Warto!
Po drugie Stedelijk Museum – Muzeum Sztuki Współczesnej. Można tutaj zobaczyć dzieła np. Pieta Mondriana, Marlene Dumas, Pablo Picaso, Mark Rothko, Kazimierza Malewicza.
Otwarte codziennie 10-18:00, cz. do 22, 18,5 euro wstęp. Bilety można kupić online tutaj.
Gdybym miała coś polecać to poleciłabym w pierwszej kolejności zobaczyć muzeum Van Gogha. Jednak nie jestem obiektywna ze względu na słabość do jego dzieł. Muzeum Sztuki Współczesnej możecie zostawić na kolejne dni jeśli zatrzymujecie się w Amsterdamie na dłużej.
Po wyjściu z muzeum – czas na relaks! Nieopodal dzielnicy muzeów znajduje się piękny Vondelpark, czyli Zielone Płuca Amsterdamu. Ponad 45ha terenu, które pełnią nie tylko funkcję rekreacyjną ale również kulturalną. W okolicy znajdują się sklepy spożywcze Albert Heijn. Można tam kupić sobie sałatki, kanapki, świeżo wyciskane soki i zabrać ze sobą do Vondelpark jeśli będzie ładna pogoda. Jeśli poruszacie się po Amsterdamie rowerem, co serdecznie rekomenduję, Vondelpark będzie idealny aby pojeździć właśnie na rowerze.
Na sam koniec dnia ale jeszcze przed zachodem słońca proponuję spacer po urokliwej dzielnicy Jordan. Jest to zdecydowanie mniej znany zakątek miasta, gdzie dociera niewielu turystów. Można pospacerować w ciszy i spokoju, podziwiając przepiękną holenderską architekturę. Będąc w tej okolicy warto zajrzeć do kościoła projektu Hendricka de Kausera Noorderkerk. W dzielnicy Jordan fantastycznie jeździ się również na rowerze ze względu na zmniejszony ruch.
Dzień 3
Dzisiejszy dzień proponuję od zwiedzania domu Anny Frank. Na początku warto nadmienić, że bilet do tego muzeum można zakupić wyłącznie online – tutaj. 80% biletów jest “wypuszczana” 2 miesiące przed danym dniem o 12:00. Pozostałe 20% można kupić w dniu zwiedzania. Wejście kosztuje 10 euro. Moim zdaniem najciekawsze muzeum w Amsterdamie. Wejście z audio przewodnikiem. Niestety nie ma audio przewodnika po polsku, a jest to kluczowe dla zwiedzania muzeum. Inaczej po prostu będzie nie ciekawe.
Dom Anny Frank, żydowskiej dziewczynki, która zasłynęła za sprawą wydanego przez jej ojca dziennika. Historia Anny jest bardzo ciekawa. Dziewczynka w czasie wojny pisała pamiętnik na poddaszu, gdzie ukrywała się jej rodzina. Opisywała ich codzienność, swoje przemyślenia, piszała krótkie opowiadania. 4 sierpnia 1944, rodzina Franków, wraz z Johannes’em Kleimanem i Victorem Kuglerem zostaje aresztowana i przetransportowana najpierw do obozu Westerbork a następnie do Auschwitz. Z obozów zostaje zwolniony Kleiman, Kuglegorowi udaje się uciec. Pamiętnik Ani zostaje odnaleziony i ukryty przez Miep Gies i Bep Voskuijl. Pomimo prowadzonego dochodzenia, nigdy nie udaje się ustalić w jaki sposób kryjówka Franków została odkryta. Ojciec Ani był jedną osobą, której udało się przeżyć. Po otrzymaniu informacji o śmierci żony cały czas ma nadzieję, że uda mu się odnaleźć córki – Annę i Margot. Niestety, tuż po powrocie do Amsterdamu dowiaduje się, że dziewczynki nie przeżyły. Otto Frank postanawia wydać dziennik córki. Czas zwiedzania maks. 2h
Nieopodal domu Anny Frank znajduje się plac Westermark na którym znajdują się dwa posągi upamiętniające czasy II Wojny Światowej. Pierwszy z nich to posąg małej Anny, drugi zaś Homo upamiętnia zamordowanych w czasie wojny homoseksualistów. Na placu znajduje się również kościół Westerkerk.
Jeśli nie udało Wam się kupić biletów do domu Anny Frank, lub macie dzisiaj trochę czasu to polecam zobaczyć również Dom Rembranta. Budynek znajdujący się przy ulicy Jodenbreestraat to miejsce w którym mieszkał i tworzył holenderski malarz Rembrant van Rijn. Artysta mieszkał w tym miejscu aż do czasu swojego bankructwa, kiedy to został zmuszony sprzedać swój dom. Po tym wydarzeniu w budynku mieszkały różne rodziny, aż do czasu kiedy na początku XX wieku obiekt stał się własnością miasta. Od 1911 roku funkcjonuje w tym miejscu muzeum, które jest poświęcone holenderskiemu artyście. Większość pomieszczeń została odtworzona na podstawie dzieł malarza. Wejście kostuje 14 euro. Bilety można kupić online tutaj.
Jeśli będzie głodni to w tej okolicy znajduje się również restauracja Moak Pancakes – City Center, którą bardzo polecam oraz przepiękna i gustowna restauracja De Plantage, która ma widok na amsterdamskie zoo. Przepiękne miejsce! Miejsce nie należy do najtańszych ale zdecydowanie warto się tam wybrać. Jedzenie jest pyszne. Ceny lunchy do ok. 15 euro, ceny kolacji do ok 25 euro. Więcej o tym miejscu pisałam we wpisie dotyczącym miejscówek w Amsterdamie.
Przy okazji zwiedzania domu Rembranta warto zatrzymać się chwilę dłużej w starej dzielnicy żydowskiej.
Co zobaczyć w tej okolicy?
Waterlooplain – rozległy plac
Stadhuis-Muziektheater – Ratusz i sala koncertowa położona na placu Waterlooplain
Joods Historische Museum – Żydowskie Muzeum Historyczne, które przybliża historię społeczności żydowskiej w Amsterdamie.
De Portugees-Israelietische Synagoge – przepiękna Synagoga Portugalska
Kończąc zwiedzanie proponuję spacer z dzielnicy żydowskiej do Nieuwmarkt. Jest to dość duży plac, który otoczony jest pięknymi kolorowymi kamienicami. Możecie również zamienić kolejność i pójść tam najpierw. Można również zatrzymać się tutaj przy okazji “zwiedzania” De Wallen (Dzielnicy Czerwonych Latarni).
Dzień 4 i 5
W zależności od tego jak długo jesteście w Amsterdamie przedstawiam moje pomysły na zagospodarowanie dwóch pozostałych dni:
- Wizyta w niewidzianym dotychczas muzeum: np. Stedelijk Museum, NEMO Science Museum, muzeum diamentów, muzeum Amsterdamu. Jeśli planujecie bardzo intensywne zwiedzanie warto rozważyć zakup karty Iamsterdam. Wtedy należy lekko zmodyfikować powyższy plan i upchnąć jak najwięcej muzeów w jeden dzień 😉
- Spacer/rower po dzielnicy The Pijp. Warto zapytać w hotelu o możliwość wypożyczenia rowerów. Jeżdżenie po Amsterdamie to wbrew pozorom prawdziwa przyjemność 😉
- Heineken Experience – Zwiedzanie browaru Heinekena – Koszt biletu: 18 euro/os przy rezerwacji online. Bardzo ciekawe miejsce ale bardzo turystyczne. Warto kupić bilety online aby nie stać w gigantycznej kolejce. Zwiedzaniem obiektu z pewnością zainteresują się osoby, które interesują się produkcją piwa i historią browaru Heinekena. Ja odwiedziłam to miejsce kilka lat temu i było fajnie. Drugi raz bym jednak nie wydała 18 euro 😉 Jeśli zdecydujecie się na popołudniowe zwiedzanie browaru Heinekena to na kolację proponuję świetną knajpę Bazar (Albert Cuypstraat 182), która specjalizuje się w kuchni bliskiego wschodu. Porcje jak na Amsterdam są wyjątkowo duże a ceny nie wygórowane. Przykładowo: rachunek za trzy osoby i butelkę prosecco wyniósł nas 50 euro.
- Wycieczka poza miasto: odwiedzenie ogrodów Keukenhof, więcej o tym miejscu możecie przeczytać u Natalii z bloga Zapiski ze świata , wycieczka do Leiden, Hagi, Rotterdamu. Opcji jest bardzo dużo 🙂
Moje porady 🙂
- Amsterdam jest bardzo drogim miastem, szczególnie jeśli chodzi o noclegi. Warto zarezerwować sobie hotel kilka miesięcy przed planowanym pobytem. Sprawdźcie też kiedy wypadają święta narodowe np. Święto Króla. Zarezerowanie noclegu w Amsterdamie w takim okresie graniczy w cudem!
- Stolica Holandii to niezwykle turystyczne miasto. W najpopularniejszych miesiącach kolejki do najciekawszych atrakcji potrafią być gigantyczne. Zawsze kupujcie bilety z online aby uniknąć stania w kolejce! Należy również pamietać, że bilety do domu Anny Frank są sprzedawane wyłącznie online. Sprzedaż uruchamiana jest na dwa miesiące przed planowaną datą zwiedzania. Wtedy wypuszczane jest 80% biletów, 20% zostaje na dzień zwiedzania, sprzedaż rusza o 9:00. Ja „zaczajałam” się na bilety równiutko dwa miesiące przed zwiedzaniem. Po 30 min od wypuszczenia biletów zostało ich tylko kilkanaście na dzień, który mnie interesował.
- Dojazd z lotniska Schiphol do centrum – najwygodniej pojechać pociągiem z lotniska. Bilet kosztuje ok. 10 euro.
- Powrót na lotnisko: Jeśli zwiedzacie Amsterdam przynajmniej w dwie osoby proponuję pojechać na lotnisko Uberem. Możecie wcześniej sprawdzić jaka będzie mniej więcej cena. Ja płaciłam ok. 15-20 euro za przejazd w jedną stronę. Bilety na pociąg kosztują ok. 10 euro, a musicie jeszcze dojechać na stację, wsiąść w pociąg o danej godzinie itd, być tam wcześniej itd. itd. Dlatego ja rekomenduję Ubera.